8 codziennych złych nawyków, które niszczą skórę
Długi prysznic, nagminne mrużenie oczu, a nawet spanie w brudnej pościeli i rozmowy telefoniczne mogą mieć wpływ na stan naszej cery! Oto 8 złych nawyków, które niszczą nam skórę.
Spanie w makijażu
Sen to czas, w którym nasza skóra ulega procesowi odnowy. Makijaż nie pozwala skórze oddychać, a pozostawiony na całą noc, może mieć katastrofalne skutki dla naszej cery. Nie wszyscy o tym pamiętają, aż 63% kobiet nie zmywa przed spaniem makijażu. Pozostawiony na noc podkład zatyka pory, szminka powoduje pękanie ust, a tusz do rzęs może prowadzić do zapalenia spojówek. – Jeśli miałaś bardzo męczący dzień i nie masz już siły na wieczorny prysznic, możesz skorzystać ze specjalnych chusteczek do demakijażu. Najlepiej trzymać je niedaleko łóżka, żeby zawsze były pod ręką – radzi Anna Machnik, kosmetolog z Body Care Clinic w Katowicach.
Picie zbyt dużej ilości kawy
Co piąta osoba w Polsce zaczyna dzień od wypicia kawy, wypijając jej około 600 filiżanek rocznie. Kofeina spożywana w zbyt dużych ilościach odwadnia organizm, co powoduje, że skóra staje się sucha. Może również pogłębiać znienawidzone przez kobiety zmarszczki. – Kawę polecam jedynie w walce z uporczywym cellulitem, zawarta w niej kofeina przyśpiesza metabolizm oraz usuwa z organizmu zalegające toksyny – mówi Anna Machnik. Przysłowiową małą czarną warto zastąpić wodą mineralną z dodatkiem plasterka cytryny i listków mięty.
Wyciskanie pryszczy
Coraz więcej dorosłych osób boryka się z trądzikiem. Do problemów z tą krępującą dolegliwością przyznaje się aż 54% kobiet. – Najgorszym z możliwych rozwiązań jest samodzielne wyciskanie pojawiających się na twarzy pryszczy. Na naszych dłoniach znajduje się mnóstwo bakterii, które przenosimy na twarz w trakcie manualnego oczyszczania. Kolejnym zagrożeniem jest możliwość powstania szpecących blizn oraz pozapalnych przebarwień po samodzielnym usuwaniu krostek. Mogą utrzymywać się one na naszej skórze nawet do kilku miesięcy – ostrzega kosmetolog.
Długie rozmowy przez telefon komórkowy
86 % Polaków posiada telefon komórkowy, ale nie każdy wie, że jego ekran, to prawdziwe siedlisko bakterii. Podczas rozmowy przykładamy telefon do twarzy przenosząc je na policzki. Bardzo łatwo w ten sposób nabawić się mało atrakcyjnych krostek. Najlepszym sposobem na uniknięcie takich nieprzyjemnych niespodzianek jest dbanie o czystość naszego telefonu. Najlepiej nosić w torebce specjalne chusteczki odkażające i przecierać komórkę przed rozmową.
Picie zbyt dużej ilości alkoholu
Jak wiadomo wszystko jest dla ludzi. Trzeba jednak pamiętać o umiarze, szczególnie w przypadku picia alkoholu. Jest on niebezpieczny przede wszystkim dla zdrowia, ale nie tylko. Picie napojów wyskokowych niesie za sobą również poważne konsekwencje dla naszej skóry. Powoduje, że staje się ona przesuszona i szybciej się starzeje. Szczególnie niewskazany jest osobą, które mają problem z cerą naczyniową. Po wypiciu alkoholu naczynka ulegają rozszerzaniu, pogarszając stan oraz wygląd skóry.
Brudna pościel
Spanie w czystej i pachnącej pościeli jest nie tylko przyjemne, ale i zdrowe. Podczas snu nasze ciało wydziela pot, sebum oraz różnego rodzaju wydzieliny. Taki zestaw to ulubiona pożywka dla roztoczy, których odchody pozostawione na brudnej pościeli są niebezpieczne dla naszego zdrowia oraz cery – tłumaczy Anna Machnik. Aby utrzymać jak najlepsza higienę podczas snu powinno się zmieniać pościeli i poszewki przynajmniej raz na dwa tygodnie.
Mrużenie oczu
Skóra wokół oczu starzeje się najszybciej, jest to spowodowane znikomą ilością gruczołów łojowych w tych okolicach. Dodatkowo jest również wyjątkowo cienka i wrażliwa. Jednym z gorszych nawyków dla skóry wokół oczu jest ich częste mrużenie, które spowodowane jest najczęściej nieleczonymi wadami wzroku oraz nie zakładaniem okularów przeciwsłonecznych latem. Powoduje to, że wokół oczu pojawiają się tak zwane zmarszczki mimiczne. – Jednym z lepszych sposobów, aby się ich pozbyć jest zabieg mikrodermabrazji korundowej. Jest to peeling mechaniczny, który nie tylko oczyszcza skórę, ale również powoduje spłycenie się zmarszczek i bruzd – radzi Machnik.
Długie i gorące prysznice
Szczególnie zimą możliwość długiego i gorącego prysznica brzmi bardzo zachęcającą. Rzeczywiście taka forma relaksu może zdecydowanie polepszyć nasze samopoczucie, niestety może przy okazji pogorszyć stan naszej skóry. – Spędzając pod prysznicem więcej czasu niż tego potrzebujemy osłabiamy naturalną warstwę ochronną. Zbyt długa kąpiel może także wysuszyć i podrażnić skórę. Osoby, które maja problem z tzw. pajączkami w pierwszej kolejności powinny zrezygnować ze zbyt częstego kontaktu z gorącą wodą, ponieważ rozszerza ona naczynia krwionośne – ostrzega kosmetolog Anna Machnik.