Cienie pod oczami, czyli zimowy efekt zombie. Jak sobie z nim poradzić?

    komentarze 0   czytano 0

Zima ze szczególnym okrucieństwem odsłania problem wielu Polek – podkrążone oczy. Nie zakryje ich już wakacyjna opalenizna, ani okulary przeciwsłoneczne. Sińce sprawiają, że wyglądamy na niewyspane, przepracowane, zmęczone i nieświeże. Korektory, pudry i rozświetlacze pomagają przez chwilę zamaskować problem, ale czy worków pod oczami można się skutecznie pozbyć?


 

Skąd ten problem

Przyczyn powstawania cieni pod oczami może być wiele i nie zostały one jednoznacznie określone. Często mówi się o genetyce, która sprawia, że dziedziczymy bardzo cienką powłokę skóry tuż pod oczami. Sprzyja ona uwidocznianiu wszelkich zmian w obrębie naczyń krwionośnych, takich jak wylewy czy nagromadzenie ciemniejszego barwnika.

 

– Cienie pod oczami pojawiają się także z wiekiem, gdy tracimy kolagen i zmniejsza się gęstość skóry. Mogą być wynikiem sezonowej alergii, nadmiaru promieniowania UV, problemów z zatokami. Ważne, aby ustalić czy pojawieniu się sińców towarzyszyły inne dolegliwości, aby wykluczyć podłoże chorobowe – tłumaczy dr Justyna Wykręt z Body Care Clinic w Katowicach.

 

Choć za najpowszechniejszą przyczynę sińców uznaje się właśnie genetykę, to niekiedy zmiany koloru skóry wokół oczu mogą świadczyć o anemii, odwodnieniu, cukrzycy, atopowemu zapaleniu skóry, a nawet o problemach z wątrobą. Nie należy więc bagatelizować sińców, jeśli pojawiły się nagle i utrzymują się przez dłuższy czas lub intensywnieją.

 

Specjaliści wyróżniają aż 2 rodzaje cieni pod oczami – naczyniowe – ich przyczyną są naczynia żylne, prześwitujące przez skórę właściwą, widoczne na powierzchni twarzy. Naczynia te przebijają się na powierzchnię skóry, która jest zbyt cienka oraz barwnikowe –  powstające na skutek nagromadzenia się ciemnego barwnika, przebijającego w naskórku dolnej powieki i pod nią.

 

Odpowiednie zabiegi

Chociaż okolice oczu to bardzo newralgiczna część ciała, istnieją zabiegi bezpieczne i  szczególnie na nią polecane. Jednym z nich jest mezoterapia, która polega na ostrzykiwaniu skóry specjalnym preparatem. Dzięki odżywieniu i nawilżeniu skóra odzyskuje zdrowy kolor, biorewitalizuje się, a sińce w naturalny sposób znikają.

 

– W tym przypadku doskonale sprawdza się mezoterapia mikroigłowa. Wskazane są dwie, a nawet trzy serie zabiegów. Przeprowadza się je oczywiście w miejscowym znieczuleniu. W usuwaniu cieni pod oczami skuteczny jest także zabieg Cryolift, wykorzystujący jednocześnie terapię światłem, zimnem i składnikami odżywczymi, które docierają w najgłębsze warstwy skóry. Zabieg jest bezbolesny, a budowa jak i działanie specjalnej głowicy nie powodują uczucia dyskomfortu u pacjentki – mówi ekspertka Body Care Clinic.

 

Wzmocniona i odżywiona przez zabiegi skóra powinna być wspomagana terapią dermokosmetyczną. Kompleksowe działania są w stanie wyzwolić nas od wyglądu wiecznego zombie. Skóra odżywiona staje się jaśniejsza, bardziej promienna, jednolita kolorystycznie i nie prześwituje niczym pergamin.

 

Domowe SPA

Tzw. babcinych sposobów na cienie pod oczami jest wiele. Musimy jednak pamiętać, że mogą zawodzić, zwłaszcza jeśli sińce pojawiają się u osób dziedziczących cienką skórę pod oczami, pozbawioną podściółki z tkanki tłuszczowej. Najczęściej poleca się okłady z czarnej herbaty, lipy, rumianku, bławatka i świetlika. Zwłaszcza ten ostatni wykazuje działanie rozjaśniające, antybakteryjne, pomoże również w przypadku zapalenia spojówek.

 

Stosować można go w postaci gotowych kremów lub samodzielnie przygotowanych okładów ziołowych. Właściwości rozjaśniające oraz wygładzające ma także kompres ze startego, surowego ziemniaka. Odpowiednia ilość snu wpływa znacząco na wygląd oczu i ich okolic. Wbrew pozorom, duże ilości kawy mogą nasilić problem, zamiast przywrócić nam świeży wygląd. Wskazane jest picie dużej ilości wody, bo odpowiednie nawilżenie wspomaga zarówno działanie dermokosmetyków, jak i efekty zabiegów.

 

Specjaliści zalecają także sięgnięcie po specjalne kosmetyki. Cieni pod oczami możemy się pozbyć stosując np. krem SKIN PERFUSION od Filorgi. Krem łączy w swojej formule trzy składniki aktywne, które zapewniają kompleksową pielęgnację okolic oczu i likwidują: zmarszczki, obrzęki cienie pod oczami. Z kolei kwas hialuronowy zawarty w kosmetyku w połączeniu z neuropeptydem wygładza skórę wokół oczu, a wyciąg z kasztanowca działa drenująco i skutecznie zmniejsza obrzęki oraz cienie pod oczami.

 

PODOBNE ARTYKUŁY
SOCIAL
NAJNOWSZE
skóra wrażliwa

  komentarze 5
PRACA
COSMOTEST - recenzje kosmetyków